Rok pobytu w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie wystarczył, by zupełnie przypadkowy wyjazd, spowodowany chęcią przeżycia arktycznej przygody, przerodził się w prawdziwą fascynację i wywołał u nich mityczną gorączkę polarną.
Prawie trzy lata usilnych starań zakończyły się udziałem w kolejnej rocznej wyprawie — tym razem do Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego. W ten sposób Daga i Piotrek zostali pierwszym małżeństwem, które przezimowało w obu polskich stacjach polarnych.
Praca w terenie, przy wyjącym wietrze, niespodziewane wizyty niedźwiedzi, przełamywanie własnych barier i ograniczeń oraz… prawdziwy dom — stworzony tam, gdzie siła natury góruje nad konwenansem, a zależność od drugiego człowieka jest tak duża jak nigdzie indziej na świecie.
To tu, podczas wspólnych rozmów w mesie nad gorącym kubkiem herbaty, powstają polarne przyjaźnie.
I nawiązują się kontakty, które rozpoznaje się po mocniejszym niż zwykle uścisku dłoni i błysku w oku.
*****
Książka pokazuje życie w obu stacjach od kuchni: codzienne, powtarzalne zajęcia, badania, dbanie o stacyjny sprzęt i najbliższe otoczenie. Autorzy wnikliwie obserwują rzeczywistość, w której się poruszają, a swoją opowieść o małżeńskim wypadzie na koniec świat urozmaicają historią obu stacji, interesującymi dykteryjkami na temat życia polarników oraz wspomnieniami o przygodach, które wspólnie przeżyli.
*****
Książka pokazuje życie w obu stacjach od kuchni: codzienne, powtarzalne zajęcia, badania, dbanie o stacyjny sprzęt i najbliższe otoczenie. Autorzy wnikliwie obserwują rzeczywistość, w której się poruszają, a swoją opowieść o małżeńskim wypadzie na koniec świat urozmaicają historią obu stacji, interesującymi dykteryjkami na temat życia polarników oraz wspomnieniami o przygodach, które wspólnie przeżyli.
Polecamy na: http://czest.info/podroze