poniedziałek, 29 lutego 2016

Właściciele psów chcą w Częstochowie wybiegów dla swoich pupili.

Właściciele psów w Częstochowie zbierają podpisy pod petycją do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka w sprawie utworzenia na terenie miasta ogrodzonych wybiegów dla czworonogów.

- W Częstochowie jest bardzo dużo psów, a nie ma żadnego miejsca, gdzie można spuścić je ze smyczy, żeby mogły się pobawić i socjalizować z innymi czworonogami. To zmniejsza agresywność wśród psów i zwiększa bezpieczeństwo w mieście - twierdzi Natalia Kubara, pomysłodawczyni całej akcji.

W petycji, pod którą podpisało się już kilkuset właścicieli psów, jej autorzy powołują się na regulamin dotyczącego utrzymania porządku i czystości na terenie Częstochowy. Jeden z jego zapisów brzmi: "Zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest jedynie w kagańcu, w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi i tylko wówczas, gdy posiadacz psa ma możliwość sprawowania nad nim bezpośredniej kontroli".

Właściciele psów z różnych częstochowskich dzielnic spotykają się w każdą niedzielę na polanie przy ul. Kukuczki na początku promenady Czesława Niemena. Ich zdaniem to właśnie tam mógłby powstać jeden z wybiegów dla czworonogów. Wskazują również m.in. park na Lisińcu.

"Ponieważ Częstochowa jest dużym terenowo miastem o wysokiej liczbie ludności, należy pamiętać, że nie może to być docelowo jeden kilkunastometrowy wybieg dla kilka prawnie udostępnionych, ogrodzonych wybiegów o odpowiednio dużej i zróżnicowanej wielkości, umiejscowionych w różnych częściach miasta" - przekonują.

- Teren z przeznaczeniem na wybieg dla psów powinien być oczyszczony, wyrównany i ogrodzony. Konieczne są ławki, kosze na odpady i woreczki na odchody - mówi Natalia Kubara. - Mile widziana byłaby altana dla właścicieli czworonogów i przeszkody dla psów. 

Podpisy pod petycją zbierane są w sklepie zoologicznym w Tesco Extra i w kantorze wymiany walut przy ul. Wilsona.

Poniżej fragment petycji:

"W Częstochowie nie ma ani jednego miejsca do tego przeznaczonego. Tereny zielone naszego miasta są miejscami wręcz obleganymi przez ludzi, dlatego my jako właściciele psów domagamy się wygospodarowania specjalnych miejsc, gdzie psy będzie można swobodnie spuścić ze smyczy i gdzie będą mogły się one bawić z innymi zwierzętami, oczywiście pod opieką swoich właścicieli. Wskazanie takie przestrzeni oraz jej wydzielenie pomogłoby w spełnianiu kolejnego postulatu, jak jest (Rozdział 6 cytowanego regulaminu, paragraf 9, pkt 1, pkt 1) cyt.: "Zachowanie środków ostrożności zapewniających ochronę zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt, a także dołożenie starań, aby zwierzęta te nie były uciążliwe dla otoczenia". Wiadomo, jak ważnym elementem w wychowaniu psa jest jego socjalizacja, zarówno z innymi psami jak i ludźmi. Psia psychika, podobnie jak ludzka, potrzebuje rozładowania energii i właśnie temu służą psie wybiegi. Najprostszym sposobem jest zapewnienie psu aktywności na świeżym powietrzu, w miejscu w którym nic mu nie zagraża i gdzie on sam nie stanowi zagrożenia. Ważne jest umożliwienie wybiegania się (nie na smyczy) bez żadnych konsekwencji karnych dla właściciela oraz zapewnienie zabawy i socjalizacji z innymi psami, co zmniejsza agresję wśród zwierząt, a tym samym zwiększa bezpieczeństwo w mieście. Psie wybiegi nie będą traktowane jak swego rodzaju toalety, ale jako miejsce, gdzie właściciel zmuszony jest do sprzątania po swoim czworonogu. 

Kolejnym atutem powstania psich wybiegów jest aspekt promocji, ponieważ na psich wybiegach można organizować akcje, w których udział mogą brać lokalni weterynarze, psie szkółki trenerskie oraz behawioryści, co pomoże rozwijać lokalny rynek i tym samym zwiększy wpływy miasta." 

Źródło: wczestochowie.pl