Wywalczyli aż cztery medale, w tym jeden złoty!
Mistrzostwa odbyły się w dniach 9 - 11 marca 2017 roku . Klub Start Częstochowa wystawił sześciu zawodników. Byli to Dawid Turek w kategorii 57 kg kadet, ubiegłoroczny Mistrza Śląska w kategorii 52 kg kadet, Kuba Motyl w kategorii 60 kg kadet, Mikołaj Chmielewski w kategorii 69 kg kadet, Bartosz Kwaśnik w kategorii 75kg junior, Kamil Kuździeń w kategorii 75 kg senior i Jacek Rup w kategorii +91 kg senior. Turniej zakończyliśmy z jednym złotym medalem oraz trzema brązami. Złoty medal oraz tytuł Mistrza Śląska w kategorii kadet 57 kg zdobył Dawid Turek. Zawodnik ten podczas finałowej walki pokazał świetny boks. W każdej rundzie pokazywał wyższość nad przeciwnikiem, kontrolując walkę. Nie pozwolił przeciwnikowi na przejęcie inicjatywy. Dawid Turek z KS Start Częstochowa pokonał Dawida Siedleckiego RMKS Rybnik na punkty. Kuba Motyl został brązowym medalistą Mistrzostw Śląska w kategorii kadet 60 kg. Kuba swoją walkę ćwierćfinałową wygrał na punkty z Szymonem Hałucha. Podczas walki był bardzo aktywny, nieustannie zadawał ciosy i trafiał. Jego przeciwnik nie był wstanie zatrzymać ataku naszego zawodnika. Niestety Kuba zakończył udział w turnieju z powodu niedopuszczenia go do dalszych walk przez lekarza. Brązowym medalistą został także Mikołaj Chmielewski w kategorii kadet 69 kg. Mikołaj swoją walkę półfinałową stoczył z Mateuszem Maciągiem z Górnika Sosnowiec. Walka była wyrównana, jednak naszemu zawodnikowi zabrakło szczęścia. Przegrał decyzją sędziów. Brązowy medal wywalczył również Bartosz Kwaśnik w kategorii junior 75 kg. W ćwierćfinale w perfekcyjny sposób wypunktował Ratalewskiego z klubu Garda Gierałtowice. Natomiast w walce półfinałowej musiał uznać wyższość bardzo doświadczonego Otworowskiego, kończąc swój występ z brązowym krążkiem. Kamil Kuździeń wygrał walkę eliminacyjną z Krzysztofem Kucharczykiem z Gliwic powalając go dwukrotnie na deski. Kamil trafiał piekielnie mocno, co było widać po grymasie twarzy jego przeciwnika. Ciosy trafiały zarówno na głowę jak i na korpus. Kamil wygrał zdecydowanie na punkty. Walkę ćwierćfinałową przegrał po bardzo zaciętym pojedynku z Damianem Stanisławskim z Bytomia. Zdania co do werdyktu są bardzo podzielone. Jacek Rup przegrał swoją walkę na punkty z zawodnikiem z Bielska-Białej po bardzo zaciętym i twardym pojedynku. W wyniku obrażeń jakich doznał przeciwnik Jacka, nie został dopuszczony przez lekarza do dalszych walk.
Występ naszych pięściarzy zaliczamy do udanych.
Większość z nich jest na początku swojej kariery bokserskiej.
Widzimy w nich ogromny potencjał na przyszłych mistrzów Polski.
Jacek Rup.
Jacek Rup.