Jak problem reprywatyzacji wygląda poza Warszawą?
Jak problem reprywatyzacji nieruchomości wygląda z perspektywy pozawarszawskiej? Informacje od członków Klubu Samorządowego.
Relacje z Częstochowy i Torunia.
Częstochowa: Część własności ziemskich przejęto za odszkodowaniem
Liczne sprawy reprywatyzacji w Częstochowie są inicjowane przez byłych właścicieli nieruchomości, ich spadkobierców lub pełnomocników. Zdarza się, że osoby upominają się o swoją własność mieszkając za granicą.
Problem pojawia się w przypadku stwierdzenia nieważności decyzji o nabyciu nieruchomości na rzecz państwa co powoduje, że Skarbowi Państwa nigdy nie przysługiwał tytuł własności. Z tego powodu występują konsekwencje związane z nakładami poczynionymi na gruncie. Uprawnia to także właściciela do wystąpienia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
Domniemanemu właścicielowi przysługuje także odszkodowanie w przypadku niemożności wydania terenu w naturze. W Częstochowie część własności ziemskich przejęto za odszkodowaniem jednak trudno jest orzec czy jego wysokość była słuszna.
Toruń: Miasto na drodze prawnej broni się przed zwrotem nieruchomości
W Toruniu w ciągu ostatnich pięciu lat nie doszło do fizycznego zwrotu żadnej nieruchomości byłym właścicielom. Obecnie z licznych wniosków spadkobierców i byłych posiadaczy gruntów toczą się postępowania administracyjne o stwierdzenie nieważności decyzji wskutek, których nieruchomości przeszły na własność Skarbu Państwa lub miasta.
Toruń aktywnie uczestniczy w toku postępowań o reprywatyzacji mienia podejmując działania w kierunku obrony nieruchomości przed zwrotem – składanie odwołań od decyzji czy skarg do Wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Dodatkowo przed Komisją Regulacyjną w Warszawie toczy się kilka spraw o przywrócenie własności na rzecz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Toruniu.
Źródło: Serwis Samorządowy PAP