środa, 23 lipca 2014

[PORADNIK ZDROWIE] Natrętny adorator

Moja siostra prawie rok temu zakochała się. Romans nie trwał jednak długo. Bo chociaż mężczyzna, którego poznała był bardzo szarmancki, adorował ją, poświęcał jej wiele uwagi, to z czasem zaczął ja kontrolować. Nie miała swobody w zasadzie w niczym. Wciąż musiała zdawać relacje gdzie była, z kim się spotkała. Na spotkaniach towarzyskich nie mogła z rozmawiać z mężczyznami. Często się kłócili, aż siostra zerwała z nim. Jej partner, niestety, nie przyjął tego do wiadomości. Stwierdził, że są dla siebie stworzeni i muszą być razem. Wysyłał jej listy, sms-y, maile – i tak bez końca. Raz zapewniał o swojej miłości, a gdy nie odpisywała – obsypywał wyzwiskami. To odbiło się na zdrowiu mojej siostry – stała się bardzo nerwowa, płaczliwa, zaczęła cierpieć na bezsenność. Boję się, że wpadnie w depresję. Czy powinnam namówić ją na wizytę u psychiatry? Nie chcę, by dalej była kłębkiem nerwów. Co zrobić, by uwolniła się od tego mężczyzny? -  Monika z Bełchatowa
Na pytania Czytelników odpowiada Sławomir Wolniak, lekarz specjalista psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa: http://czest.info/zdrowie