poniedziałek, 4 maja 2015

Protesty przed NSA i Pałacem Prezydenckim

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego przedsiębiorcy mają możliwość wznowienia postępowań podatkowych na sumę 2 mld zł. 

W dniu 06 maja br. przed gmachem Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie oraz gmachem Pałacu Prezydenckiego odbędzie się Pikieta Dystrybutorów Oleju Opałowego z całego kraju.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do uczestnictwa w Pikiecie.

Przedsiębiorcy, zrzeszeni w Komitecie Koordynacyjnym Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego przy Polskiej Izbie Paliw Płynnych zapowiadają w środę 6 maja demonstracje przed siedzibą Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Kilkuset przedsiębiorców przejdzie w pochodzie od gmachu NSA do Kancelarii Prezydenta, gdzie złożą petycje w sprawie dramatycznej sytuacji sprzedawców lekkiego oleju opałowego. Wiele firm, zatrudniających prawie 20 tysięcy osób musiało zamknąć lub ograniczyć działalność, w związku z decyzjami urzędników celnych, na podstawie przepisów, które Trybunał Konstytucyjny w ostatnim wyroku uznał za niekonstytucyjne.

Wyrok trybunału otworzył możliwość wznowienia zakończonych już postępowań sądowo-administracyjnych. Przedsiębiorcy będą domagać się zwrotu ponad 2 mld złotych nienależnie pobranych podatków karnych z tytułu VAT i akcyzy.

- Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 marca 2002 r. w sprawie podatku akcyzowego, w zakresie, w jakim dotyczy przypadków nieświadomego przyjęcia przez sprzedającego oświadczenia o przeznaczeniu nabywanego oleju na cele opałowe zawierającego nieprawdziwe dane, jest niezgodny z Konstytucją i naruszają zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego prawamówi Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Podstawową działalnością dystrybutorów lekkiego oleju opałowego jest dostarczanie paliwa grzewczego odbiorcom prywatnym, szpitalom, szkołom, urzędom oraz innym obiektom użyteczności publicznej. Codziennie z usług dystrybutorów korzysta kilkaset tysięcy bezpośrednich klientów, a 3 mln osób ogrzewa w ten sposób swoje domy.Większość z ponad tysiąca pokrzywdzonych firm już nie istnieje lub nie prowadzi działalności w zakresie dystrybucji lekkiego oleju opałowego. Ci którzy nadal działają prowadzą szereg sporów z organami podatkowymi w sądach administracyjnych.

 - Ustawodawca nałożył na przedsiębiorców, sprzedających olej opałowy kuriozalny obowiązek zbierania informacji o klientach, w formie oświadczeń, w których deklarują oni cel przeznaczenia kupowanego paliwa. Obniżona stawka akcyzy dla oleju opałowego obowiązuje wyłącznie w sytuacji, kiedy jest on używany zgodnie z przeznaczeniem, na cele grzewcze, a nie wlewany, np. do baków samochodów z silnikiem diesla mówi Halina Pupacz.

Obowiązujące przepisy podatkowe są interpretowane przez urzędników w taki sposób, że w przypadku podania przez klientów nieprawdziwych informacji, również w wyniku błędu lub w związku z niestarannie wypełnionym oświadczeniem, karani są dystrybutorzy tego paliwa, przedsiębiorcy. Kary finansowe wymierzane dystrybutorom przez Urzędy Kontroli Skarbowej dwudziestokrotnie przekraczają marże przedsiębiorców.

- Brak precyzji w przepisach prawa jest katastrofalny dla właścicieli firm, sprzedających olej opałowy. Decyzja anonimowego urzędnika - który nie ponosi za nią żadnej odpowiedzialności - może oznaczać likwidację przedsiębiorstwa. W ten sposób niszczone są firmy, które co roku odprowadzają do budżetu 100 mln złotych, tylko z tytułu podatku VATdeklaruje Sławomir Szymankiewicz, wiceprzewodniczący Komitetu Koordynacyjnego Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego.

- Ostatni wyrok Trybunału daje nam możliwość wznowienia postępowań. Będziemy walczyć o zwrot niesłusznie pobranych podatkówdodaje Andrzej Placzyński, członek Komitetu Koordynacyjnego Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego.

Według Trybunału Konstytucyjnego  podatnik nie może ponosić konsekwencji wprowadzenia fałszywych oświadczeń przez osoby trzecie – nabywców oleju opałowego, jeżeli nie miał świadomości, że przyjmuje oświadczenie zawierające nierzetelne dane.

- Wyrok Trybunału dotyczył konkretnej skargi konstytucyjnej jednego przedsiębiorcy i nie rozwiązuje systemowego problemu. Daje jednak wyraźny sygnał, że dotychczasowe orzecznictwo sądów administracyjnych jest niezgodne z konstytucją. Czekamy na kolejne wyroki TK. Mamy nadzieję, że będą analogiczne. Szacujemy, że od 2004 roku sądy administracyjne orzekły kary i przepadek mienia przedsiębiorców z tytułu nienależnych podatków na ponad 2 mld złotych, co doprowadziło do eskalacji lokalnych problemów społecznych, bo firmy paliwowe to często jedyni duzi pracodawcy w regionachpodkreśla Halina Pupacz.

- Domagamy się możliwości rejestrowania rozpraw, toczących się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Nasz postulat do Prezesa NSA oraz do Prezydenta poparła również organizacja Pracodawców Polskich. Podpisujemy się również pod prezydenckim projektem nowelizacji Ordynacji Podatkowej, który zakłada wprowadzenie zasady, która pozwoli - w razie wątpliwości - rozstrzygać na korzyść podatników w procesie wydawania decyzji podatkowych i wyroków sądowych oraz ograniczenie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzjimówi Halina Pupacz.

 - Nie ulega wątpliwości, że uczestnikom postępowania przed NSA należy zapewnić możliwość faktycznej realizacji przysługującym im praw. Dlatego postulaty zaproponowane przez Izbę mogą przyczynić się do pełniejszej realizacji zasady jawności postępowania sądowegomówi Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Rzeczpospolitej Polskiej.