poniedziałek, 24 lutego 2014

"Stawką jest życie" - bezpłatne warsztaty dla hazardzistów w Klinice Wolmed

Zaczyna się bardzo niewinnie -  od grania dla przyjemności i przegrywania drobnych sum pieniędzy. Z czasem może kończyć się utratą części majątku, zadłużaniem się na ogromne kwoty. Uzależnienia behawioralne, jak hazard i zakupoholizm, nie wiążą się z zażywaniem żadnych substancji psychoaktywnych, a mimo to są groźne i przynoszą ogromne szkody. Dotyczą osób w każdym wieku i, niestety, występują coraz częściej.


            Od gier hazardowych, według szacunków, uzależnionych jest ponad milion Polaków.
-  Uzależnienie od hazardu to silna potrzeba, wręcz przymus grania na automatach, ruletce, w karty czy w internecie - bo tylko w taki sposób dana osoba pozbędzie się nieznośnego dla niej napięcia psychicznego mówi
Sławomir Wolniak, ordynator Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa. - Gdy wygrywa, czuje się mocniejsza, silniejsza i to mobilizuje ją do dalszej gry. Gorzej, gdy przegrywa jedną partię za drugą. Gdy gra się kończy, a pieniądze przepadną, pojawia się ogromne poczucie winy. Obniża się nastrój, który osoba uzależniona stara się poprawić, zaczyna więc kolejną grę. I tak koło się zamyka. Niestety, z czasem uzależnienie się pogłębia, dochodzi do utraty coraz większej ilości pieniędzy i popadania w długi.
            Nie każdy hazardzista zdaje sobie sprawę z tego, że jest uzależniony i potrzebuje pomocy. Wystarczy, że utraci kontrolę nad swoimi emocjami i nawet ogromne zadłużenie nie będzie w stanie go powstrzymać przed dalszym graniem. Podobne mechanizmy występują w przypadku zakupoholizmu. - Uzależniona od robienia zakupów osoba nie kontroluje wydawania pieniędzy na rzeczy, które sa dla niej atrakcyjne, ale niekoniecznie potrzebne – mówi lekarz. - Wydaje na nie ok. 60% swoich dochodów. W centrach handlowych spędza od 20 do 40 godzin tygodniowo. Właśnie tam czuje się spełniona, ma przypływ endorfin do mózgu, jest zadowolona i szczęśliwa. Zjawisko zakupoholizmu nie jest przypisane ani do żadnej płci, ani do grupy wiekowej czy zawodowej. Wg. badań problem ten ma ok. 6% ludzi.
            Jedynym wyjściem z uzależnienia behawioralnego jest skorzystanie z pomocy specjalisty. Taką możliwość dają bezpłatne warsztaty psychoedukacyjne, które organizuje Klinika Wolmed. Rekrutacja właśnie się rozpoczęła.
            "Stawką jest życie" to nazwa projektu z 6-tygodniową bezpłatną terapią dla osób uzależnionych od hazardu. - Projekt będzie realizowany w Klinice Wolmed w Dubiu i zakłada terapię indywidualną i grupową,  poradnictwo rodzinne, konsultacje prawne i ekonomiczne oraz trening sportowy – wyjaśnia Liliana Mikła, manager Kliniki Wolmed, koordynator projektu. - Uczestnicy terapii mają zapewnione wyżywienie oraz noclegi w Klinice.
Turnusy terapeutyczne będą realizowane w następujących terminach: 
5.05.-14.06.2014 r.
8.09-18.10.2014 r.
10.11-20.12.2014 r.


Kolejny projekt realizowany przez Klinikę Wolmed pod nazwą  "Idź z nami w dobrym kierunku" polega na:
                    bezpłatnych sesjach wsparcia terapeutycznego

                    grupowych warsztatach wsparcia dla osób uzależnionych od hazardu bądź zakupów

                    bezpłatnych poradach dla rodzin osób uzależnionych od hazardu bądź zakupów

                    grupowych warsztatach rozwoju osobistego także skierowanych do rodzin


Również w tym projekcie pacjenci i ich rodziny mają zapewnione bezpłatne porady radcy prawnego i ekonomisty. Projekt jest realizowany w Poradni Zdrowia Psychicznego i Leczenia Uzależnień  przy ul. Opalowej 9 w Bełchatowie. Oba projekty trwają od marca do grudnia 2014 r. I są realizowane w ramach programu Ministra Zdrowia poprzez Krajowe Biuro Do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii. Szczegółowe informacje pod numerem telefonu: 44/635-63-03.