Już ponad pół miliona osób robi tu
zakupy każdego miesiąca
Największe centrum handlowe w Częstochowie
notuje od stycznia systematyczne wzrosty obrotów i odwiedzin. - Wszystko
wskazuje na to, że będzie to najlepszy rok dla galerii od czasu jej otwarcia 6
lat temu - mówi Katarzyna Korpak, dyrektor Galerii Jurajskiej.
Coraz więcej klientów
W Galerii Jurajskiej rośnie frekwencja.
Tylko od stycznia do września 2015 roku zanotowano tam wzrost odwiedzin o ponad
4 proc., w porównaniu z analogicznym okresem przed rokiem. Do tej pory galerię
odwiedziło ponad 4,5 miliona osób i wszystko wskazuje na to, że pod koniec
grudnia Galeria Jurajska po raz kolejny przekroczy próg 6 milionów klientów -
prognozują przedstawiciele centrum.
Największy skok frekwencyjny Jurajska
zanotowała we wrześniu. Odwiedziło ją wtedy aż o 10 proc. więcej klientów, niż
takim samym miesiącu przed rokiem. Rekord pobito także w sierpniu. Wtedy galerię
odwiedziło ponad 540 tys. osób. Taki
trend obserwujemy od połowy 2014 roku. Jego efektem było przekroczenie w
zeszłym roku progu 6 milionów odwiedzających rocznie. Tegoroczne prognozy
pokazują, że i ten rok zakończymy z podobnym, jeśli nie zdecydowanie lepszym
wynikiem - mówi Katarzyna Korpak, dyrektor Galerii Jurajskiej.
Zmiany w ofercie dobrze przyjęte
Wpływ na to miała przede wszystkim
modernizacja oferty Galerii Jurajskiej. W 2014 roku centrum wzbogaciło się o ważnych
najemców sieciowych (m.in. 4F, Monnari) oraz jednego najemcę wielkopowierzchniowego
- Jysk. Także od początku 2015 roku Jurajska notuje co miesiąc nowe otwarcia. Od
stycznia grono najemców zdążyło powiększyćsię już o 11 marek, 3 sklepy przeszły
remodeling, jeden najemca (Gino Rossi) podwoił swoją powierzchnię handlową.
Do oferty Jurajskiej dołączyły: Yes, Kolporter, Greenpoint, New Balance,
Reporter Young, Tescoma, English Home, X-Kom, Concept Store Shoes&Bags i De
Facto/Cotton Club. W
galerii pojawiły się także pierwszy nowy koncept - pop-up store Cook&More
marki Dajar. Do końca 2015 roku planuje się jeszcze przynajmniej 3 nowe
otwarcia.
- Magnesem przyciągającym klientów stała się
systematycznie poszerzana oferta Galerii Jurajskiej. Nie bez znaczenia jest
także efekt nowości, jaki zapewnia każde nowe otwarcie.Katalizatorem okazała
się także nowa strategia marketingowa, dopasowana do lokalnego rynku,
skupiająca się na akcjach prosprzedażowych i atrakcjach, które angażują
klientów, a także pozycjonująca nas jako centrum mody- mówi Katarzyna Korpak.
Mocny plus dla obrotów
Rosnąca systematycznie frekwencja przekłada
się także na inne wyniki. Od stycznia do września Galeria Jurajska zanotowała
aż 5 proc. wzrost obrotów w porównaniu z analogicznym okresem w 2014 roku. W
przeciwieństwie do ogólnego trendu na rynku, najlepszymi miesiącami dla
Jurajskiej były maj, czerwiec, lipiec oraz sierpień. Zdaniem Katarzyny Korpak,
podobnie jak w przypadku frekwencji, tak i tu kluczowi okazali się najemcy.
– Zaprosiliśmy do Częstochowy marki, których
brakowało na tutejszym rynku, a w których nasi klienci robią chętnie zakupy. Staliśmy
się tym samym o wiele bardziej konkurencyjni, zatrzymując spore grono klientów
przed zakupami np. w Katowicach lub Łodzi. Wpływ na to miała także modyfikacja
pozycjonowania galerii, pójście w kierunku bogatszej oferty wyposażenia
domowego oraz fashion - mówi.
Stabilne wzrosty
Wyniki jakie notuje Galeria Jurajska stoją w
opozycji do globalnych trendów. Według Footfall Index większość galerii
handlowych w Polsce notuje dziś duże wahania liczby odwiedzających.- Galeria
Jurajska notuje bardzo ustabilizowany trend zwyżkowy, utrzymujący się od ponad
roku, co jest ewenementem na rynku. Jest to efektem wzrostu lojalności naszych
klientów i mocniejszej pozycji na rynku - przekonuje
Katarzyna Korpak.