We wtorek, czwórka młodych ludzi z Poznania (trzech mężczyzn i kobieta) postanowiła za pomocą tratwy dostać się na Wyspę Zamkową, gdzie chcieli spędzić noc w ruinach romantycznego zamku Klaudyny Potockiej. W trakcie przeprawy rozpętała się silna burza. Najmłodszy mężczyzna wpadł do wody, jego starszy kolega próbował go ratować, jednak bez powodzenia. Wszystkie rzeczy należące do młodych ludzi, w tym telefony, zatonęły. Jeden z mężczyzn pobiegł do Jezior wezwać pomoc.
Na miejsce przyjechało 10 zastępów straży pożarnej. Strażacy musieli jednak wstrzymać akcję ratunkową na kilka godzin z powodu gwałtownej burzy przechodzącej nocą nad Wielkopolską. Poszukiwania wznowiono w środę rano. Niestety około 14:00 znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Tragedia rozegrała się w pobliżu miejscowości Jeziory i Mosina.
Źródło: ttg