Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego przedsiębiorcy mają możliwość wznowienia postępowań podatkowych na sumę 2 mld zł.
W dniu 06 maja br. przed gmachem Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie
oraz gmachem Pałacu Prezydenckiego odbędzie się Pikieta Dystrybutorów Oleju
Opałowego z całego kraju.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do uczestnictwa w Pikiecie.
Przedsiębiorcy,
zrzeszeni w Komitecie Koordynacyjnym Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego
przy Polskiej Izbie Paliw Płynnych zapowiadają w środę 6 maja demonstracje
przed siedzibą Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Kilkuset
przedsiębiorców przejdzie w pochodzie od gmachu NSA do Kancelarii Prezydenta,
gdzie złożą petycje w sprawie dramatycznej sytuacji sprzedawców lekkiego oleju
opałowego. Wiele firm, zatrudniających prawie 20 tysięcy
osób musiało zamknąć lub ograniczyć działalność, w związku z decyzjami
urzędników celnych, na podstawie przepisów, które Trybunał Konstytucyjny w
ostatnim wyroku uznał za niekonstytucyjne.
Wyrok trybunału
otworzył możliwość wznowienia zakończonych już postępowań
sądowo-administracyjnych. Przedsiębiorcy będą domagać się zwrotu ponad 2 mld
złotych nienależnie pobranych podatków karnych z tytułu VAT i akcyzy.
- Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy
rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 marca 2002 r. w sprawie podatku
akcyzowego, w zakresie, w jakim dotyczy przypadków nieświadomego przyjęcia
przez sprzedającego oświadczenia o przeznaczeniu nabywanego oleju na cele
opałowe zawierającego nieprawdziwe dane, jest niezgodny z Konstytucją i
naruszają zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego prawa–
mówi Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych.
Podstawową
działalnością dystrybutorów lekkiego oleju opałowego jest dostarczanie paliwa
grzewczego odbiorcom prywatnym, szpitalom, szkołom, urzędom oraz innym obiektom
użyteczności publicznej. Codziennie z usług dystrybutorów korzysta kilkaset tysięcy
bezpośrednich klientów, a 3 mln osób ogrzewa w ten sposób swoje domy.Większość
z ponad tysiąca pokrzywdzonych firm już nie istnieje lub nie prowadzi
działalności w zakresie dystrybucji lekkiego oleju opałowego. Ci którzy nadal
działają prowadzą szereg sporów z organami podatkowymi w sądach
administracyjnych.
- Ustawodawca nałożył
na przedsiębiorców, sprzedających olej opałowy kuriozalny obowiązek zbierania
informacji o klientach, w formie oświadczeń, w których deklarują oni cel
przeznaczenia kupowanego paliwa. Obniżona stawka akcyzy dla oleju opałowego
obowiązuje wyłącznie w sytuacji, kiedy jest on używany zgodnie z
przeznaczeniem, na cele grzewcze, a nie wlewany, np. do baków samochodów z
silnikiem diesla – mówi Halina Pupacz.
Obowiązujące przepisy
podatkowe są interpretowane przez urzędników w taki sposób, że w przypadku
podania przez klientów nieprawdziwych informacji, również w wyniku błędu lub w
związku z niestarannie wypełnionym oświadczeniem, karani są dystrybutorzy tego
paliwa, przedsiębiorcy. Kary finansowe wymierzane dystrybutorom przez Urzędy
Kontroli Skarbowej dwudziestokrotnie przekraczają marże przedsiębiorców.
- Brak precyzji w
przepisach prawa jest katastrofalny dla właścicieli firm, sprzedających olej
opałowy. Decyzja anonimowego urzędnika - który nie ponosi za nią żadnej
odpowiedzialności - może oznaczać likwidację przedsiębiorstwa. W ten sposób
niszczone są firmy, które co roku odprowadzają do budżetu 100 mln złotych,
tylko z tytułu podatku VAT – deklaruje Sławomir Szymankiewicz, wiceprzewodniczący
Komitetu Koordynacyjnego Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego.
- Ostatni wyrok
Trybunału daje nam możliwość wznowienia postępowań. Będziemy walczyć o zwrot
niesłusznie pobranych podatków – dodaje Andrzej Placzyński, członek Komitetu
Koordynacyjnego Dystrybutorów Lekkiego Oleju Opałowego.
Według Trybunału
Konstytucyjnego podatnik nie może
ponosić konsekwencji wprowadzenia fałszywych oświadczeń przez osoby trzecie –
nabywców oleju opałowego, jeżeli nie miał świadomości, że przyjmuje oświadczenie
zawierające nierzetelne dane.
- Wyrok Trybunału
dotyczył konkretnej skargi konstytucyjnej jednego przedsiębiorcy i nie
rozwiązuje systemowego problemu. Daje jednak wyraźny sygnał, że dotychczasowe
orzecznictwo sądów administracyjnych jest niezgodne z konstytucją. Czekamy na
kolejne wyroki TK. Mamy nadzieję, że będą analogiczne. Szacujemy, że od 2004
roku sądy administracyjne orzekły kary i przepadek mienia przedsiębiorców z
tytułu nienależnych podatków na ponad 2 mld złotych, co doprowadziło do eskalacji
lokalnych problemów społecznych, bo firmy paliwowe to często jedyni duzi
pracodawcy w regionach - podkreśla
Halina Pupacz.
- Domagamy się możliwości rejestrowania rozpraw, toczących się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Nasz postulat do Prezesa NSA oraz do Prezydenta poparła również organizacja Pracodawców Polskich. Podpisujemy się również pod prezydenckim projektem nowelizacji Ordynacji Podatkowej, który zakłada wprowadzenie zasady, która pozwoli - w razie wątpliwości - rozstrzygać na korzyść podatników w procesie wydawania decyzji podatkowych i wyroków sądowych oraz ograniczenie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji – mówi Halina Pupacz.