Decydowanie
o własnej kolekcji jest bezwzględnym prawem właściciela. Prawo to bez zastrzeżeń
szanuje się w Częstochowie, gdzie od 2006 roku prezentowana jest kolekcja dzieł
Zdzisława Beksińskiego (50 obrazów olejnych, 100 rysunków oraz 100 fotografii),
przekazana w depozyt Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie przez właścicieli –
Annę i Piotra Dmochowskich. Wówczas - na mocy wzajemnych ustaleń między
władzami miasta, Miejska Galerią Sztuki oraz właścicielami - w Częstochowie
przygotowana została stała wystawa pod tytułem „Muzeum Zdzisława Beksińskiego”.
Wystawa ta w częstochowskiej galerii mieści się odrębnej sali wystawowej
aranżowanej w sposób odpowiedni dla malarstwa Beksińskiego. Obrazy są oświetlone
reflektorami, w których zastosowano specjalne soczewki. Wypływające z nich
promienie oświetlają wyłącznie płaszczyznę płótna, a ścianę obok zostawiają w
półmroku. Tworzy to wrażenie „świecenia obrazów”, co wzmacnia jeszcze ich
przejmujący i emocjonalny wyraz oraz perfekcjonizm. Można tu obejrzeć 50
obrazów oraz cześć przekazanych w depozyt rysunków (pozostałe rysunki oraz
fotografie – zgodnie z intencją Piotra Dmochowskiego – przeznaczone były do
wypożyczeni innym ośrodkom sztuki w Polsce). Zwiedzaniu wystawy towarzyszy utwór
muzyczny zamówiony specjalnie przez Piotra Dmochowskiego do galeryjnej
prezentacji prac Beksińskiego.
Muzeum
Zdzisława Beksińskiego stanowiło jedną z ważniejszych atrakcji kulturalnych
Częstochowy i cieszyło się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Ten stan rzeczy
pozostanie aktualny jeszcze przez cały 2015 rok, potem nastąpią znaczące
zmiany.
Mówimy
bowiem o tej samej kolekcji, która na mocy listu intencyjnego podpisanego przez
Piotra Dmochowskiego z Nowohuckim Centrum Kultury, na początku 2016 roku
zostanie zabrana z Częstochowy i przeniesiona do Krakowa. Nieporozumieniem jest
informacja, przekazywana przez media od czasu, gdy Piotr Dmochowski podjął
starania o zmianę miejsca prezentacji swojej własności, że kolekcja ta
pozostawała „bezdomna”, a żaden z ośrodków sztuki nie wyrażał zainteresowania
jej przyjęciem, podczas gdy przez cały ten czas można ją było, w bardzo dobrych
warunkach, oglądać w Częstochowie.
Piotr
Dmochowski, kierując się od dawna wyznaczonym sobie celem, by twórczość
Beksińskiego nieustannie czynić przedmiotem zainteresowania publiczności,
promować jego mistrzostwo i wciąż zjednywać Mu nowych zwolenników, podjął
decyzję o umieszczeniu zbioru w nowym miejscu. Nowohuckiemu Centrum Kultury
należy pogratulować tej decyzji, ale i Częstochowa powinna zyskać na zmianie.
Kolekcjoner zadeklarował, że w miejsce zabranych pięćdziesięciu obrazów,
przekaże Miejskiej Galerii Sztuki dwadzieścia pięć innych, naprawdę nigdzie
dotąd nie pokazywanych na stałe. Wnętrze Muzeum dopełnią rysunki i fotografie,
które nadal pozostają w dyspozycji MGS, a sama wystawa ulegnie przeobrażeniu,
ale nie likwidacji.