- Nigdy przesadnie nie dbałam o swoje zdrowie. Odżywiałam się dosyć zdrowo, ćwiczyłam nieregularnie, bardziej z powodu braku czasu, niż lenistwa. Przez lata nie mogłam jednak pozbyć się nałogu palenia papierosów. Gdy wreszcie się udało, a było to pół roku temu, postanowiłam sobie, że ten paskudny nałóg zastąpię czymś pożytecznym. Ćwiczeniami, zdrową dietą i witaminami. Z czasem bardzo mocno wbiłam sobie do głowy, że dzięki suplementom diety będę miała sprawniejszy umysł, będę bardziej odporna na choroby, nie będą mi wypadać włosy, łamać się paznokcie itd. Jednak stało się tak do tego stopnia, że teraz nie mogę się bez nich obejść. Na dodatek wcale nie czuję się zbyt dobrze. Przyjaciółka powiedziała mi, że z witaminami też można przesadzić. Czy to prawda? Można być chorym od ich nadmiaru? - Joanna, 42 lata
Na pytania Czytelników odpowiada Sławomir Wolniak, lekarz specjalista psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa: http://czest.info/zdrowie