Domówka to sposób na szałowe spędzenie karnawałowej, niepowtarzalnej nocy. Źródłem fenomenu tej formy zabawy jest wygoda i nieprzewidywalność. Każde spotkanie jest przecież inne, czego nie sposób powiedzieć
o szablonowych imprezach w klubach i na balach, gdzie wszyscy po prostu ruszają się w rytm muzyki. Radzimy jak zadbać o motyw przewodni, muzykę i jedzenie, aby impreza była nie tylko udana, ale też niezapomniana.
Red carpet czy powrót do lat 60-tych? Motyw przewodni
Istotnym elementem domowej zabawy karnawałowej jest motyw przewodni. Ostatnio modne konwencje to PRL i mafia, jednak te najpopularniejsze nawiązują do hollywoodzkich gwiazd ekranu, disco-polo oraz lat 60-tych, podczas których królowali hipisi. O wyborze charakterystycznego i łatwego do wcielenia dla wszystkich motywu musimy poinformować gości przy zaproszeniu. Aby przebrani znajomi czuli się lepiej, również dekoracja domu powinna być dopasowana do stylu zabawy. Jeżeli wśród gości dominują osoby przebrane za aktorów, to warto zagrać w filmowe kalambury lub karaoke.
Jeżeli to jednak naśladowcy dzieci kwiatów potańczcie twista i rock'n'rolla.
Gra i trąbi zespół Kombi – muzyka
Wiesz, że porwanie towarzystwa do tańca podczas domówki nie jest najłatwiejsze. Żeby to zrobić, puść największy aktualny przebój po jakiejś zabawie, w momencie kiedy jeszcze wszyscy stoją i są rozbawieni. Jeżeli bawimy się w myśl przewodniego, wybranego motywu, muzyka powinna być dobrana właśnie do niego. Bez problemu zgromadzimy przecież taneczne, filmowe przeboje bądź muzykę lat 60-tych. Jeśli jednak impreza jest nieco bardziej spontaniczna, pomocna okaże się każda inna muzyka, do której można się poruszać.
Nie powinniśmy wystrzegać się nawet najbardziej obciachowych numerów, ponieważ na domówce wszystko jest dozwolone. Przed samą zabawą należy zadbać o zorganizowanie przestrzeni do tańca - tej powinno być na tyle dużo, aby każdy mógł czuć się swobodnie.
Pyszne przekąski przepisem na zabawę
- Na imprezie, na której jest dobra muzyka nie powinno zabraknąć również smacznego jedzenia. Podczas domówki najlepszym rozwiązaniem będą szwedzki stół lub food bar – mówi Ewa Polińska z Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej w Mońkach. - Te formy podawania posiłków są najwygodniejsze, gdyż pozwalają gościom na wybranie tego, na co w danej chwili mają ochotę i są dopasowane do dynamicznego charakteru zabawy. Całość powinna być przygotowana na mniejszym stole, przy którym można tylko na chwilę usiąść, by odpocząć i coś przekąsić – uzupełnia Ewa Polińska.
Doskonałym pomysłem na zabawę w domu i potwierdzeniem naszej pomysłowości i inwencji będą wszelkiego rodzaju paluszki, mini-zapiekanki oraz babeczki. Przepisy na nie poleca Robert Muzyczka, Szef Kuchni Dworu Korona Karkonoszy.
- ser Morski MSM Mońki w bloku
- czarne oliwki
- plasterki marchewki
Ser Morski kroimy na średniej wielkości kostkę i nadziewamy na każdy patyczek na przemian z oliwkami i plasterkiem marchewki. Takie koreczki doskonale smakują w duecie
z czerwonym winem.
Dobra rada: Jeżeli masz trudności z pokrojeniem sera żółtego na równe kostki, wstaw go na 15 minut do zamrażarki. Po tym z pewnością będzie kroił się łatwiej. Pamiętaj, aby podawane przekąski były w temperaturze pokojowej.
Serowe paluchy
- 10 dkg sera żółtego Gouda MSM MOŃKI
- 10 dkg masła- 10 dkg mąki
- 1-2 łyżki mleka
- jajko do posmarowania
Wymieszaj mąkę z drobno utartym serem i posiekanym masłem, a następnie dodaj tyle mleka, żeby uzyskać "ścisłe" ciasto. Dobrze wyrobione ciasto odstaw na pół godziny do lodówki, po czym rozwałkuj je na grubość 0,5 cm. Placek pokrój w paski (wielkość ciasteczek dowolna), ułóż na natłuszczonej blasze. Jajko roztrzep i posmaruj nim ciasteczka, a następnie posyp kminkiem i utartym serem. Przygotowane paluchy wstaw do rozgrzanego piekarnika
i piecz w 180°C na jasnobrązowy kolor.
Dobra rada: Jeżeli bardzo ci się spieszy, własnoręcznie wyrobione ciasto możesz zastąpić gotowym ciastem francuskim. W celu urozmaicenia smaku paluchów serowych, przed posypaniem kminkiem i utartym serem, można posmarować ciasto masłem czosnkowym lub keczupem. Paluchy najlepiej smakują gorące.
Szparagi zawijane
- 8 szparag białych konserwowych
- 4 plasterki szynki
- 4 plasterki sera żółtego Podlaski MSM MOŃKI- 2 jajka
- 3 łyżki mąki
- bułka tarta
- olej do smażenia
- 4 połówki brzoskwiń konserwowych
- 4 łyżki żurawin ze słoiczka
- kilka gałązek świeżych ziół
W plaster szynki i plaster sera zawiń po dwie szparagi (szynka na wierzchu). Panieruj w mące, jajku, bułce tartej, znowu w jajku i bułce. Smaż z obydwu stron na złoty kolor.
Podawaj z brzoskwinią i żurawiną udekorowane świeżymi ziołami.
Dobra rada: Jeżeli świeże szparagi nie są dostępne, użyj tych ze słoika. Po usmażeniu przekąsek dokładnie odsącz z nich nadmiar tłuszczu, pozostawiając je na moment na papierze. Podawaj same, z sosem jogurtowym, lub do bulionu.
Smacznego!
