Aż trzech najemców zdecydowało się w ostatnich tygodniach na znaczne powiększenie swoich lokali w Galerii Jurajskiej.
Coraz więcej najemców decyduje się na powiększenie swoich lokali lub relokację na większy metraż w Galerii Jurajskiej. Tylko od początku 2016 roku taki ruch wykonało już 21 najemców, m.in. Deichmann, Vistula, Ryłko, Big Star, Ochnik czy Smyk. Teraz do grona marek, które zdecydowały się na inwestycję w najem dołączają kolejne trzy.
Działający od kilku lat w Jurajskiej salon Tous przeniósł się właśnie z lokalu mającego 45 m kw. na 60 m kw. Marka Diverse z kolei zdecydowała się nie tylko na relokację, ale także ponad dwukrotne powiększenie sklepu wyprowadzając się z 160 m kw. i wprowadzając na 350 m kw., zamieniając przy okazji poziom 0 galerii, na +1.
Na większy lokal zdecydował się także salon meblowy Mebel Rust, który ponownie otworzy się pod nowym szyldem Ernest Rust. Znana w całej Polsce marka z segmentu wyposażenia wnętrz przeniosła się ze 145-metrowego salonu, do salonu mającego 204 m kw., pozostając jednocześnie na poziomie +1 galerii.
Coraz częstsze decyzje najemców Jurajskiej o powiększeniu lokali to zasługa m.in. pozycji, jaką centrum handlowe zbudowało sobie w ostatnich latach na lokalnym rynku, a także sukcesu jaki galeria odniosła na rynku. Tylko w 2017 roku centrum odwiedziło blisko 7 milionów osób. Także 2018 rok obfituje w rekordy footfall. Niedawno galeria zanotowała najlepszy maj w swojej 8-letniej historii, zamykając miesiąc, pomimo wolnych niedziel i dni, z liczbą ponad 540 tys. klientów.
Wpływ na decyzje najemców mają także inne czynniki. W tym m.in. z sukcesem przeprowadzona rekomercjalizacja, w efekcie, której galeria jest już prawie w 100 proc. wynajęta. Fakt, że oferta to dziś jeden z najmocniejszych atutów galerii sprawił także, że centrum handlowe przyciąga dziś nie tylko częstochowian i mieszkańców sąsiednich powiatów, ale także mieszkańców miast z województw graniczących z Częstochową, w tym. z woj. łódzkiego, opolskiego, świętokrzyskiego. Tym samym zasięg galerii obejmuje dziś nawet 1,4 miliona osób.
- Galeria odnosi sukces na rynku, a tym samym i nasi najemcy. Dziś jesteśmy nie tylko stabilnym partnerem, ale także partnerem biznesowym wciąż z ogromnym potencjałem, w którego warto inwestować. Ten potencjał widzą dziś nasi najemcy, a do inwestycji przekonują zarówno dobre wyniki finansowe, jak i zamiany, jakie zaszły i zachodzą w galerii – mówi Anna Borecka-Suda, leasing manager Galerii Jurajskiej.
Te ostatnie obejmują przede wszystkim serię inwestycji modernizujących galerię. Tylko w ostatnich 2 latach Jurajska przemodelowała m.in. food court, stworzyła toalety rodzinne, zainwestowała w nowe strefy relaksu, w tym strefę dydaktyczną premium z olbrzymimi akwariami, a także w najnowocześniejszy w Polsce system zarządzania parkingiem z aplikacją mobilną oraz nowe parkingi w tym m.in. dla autokarów.
Najnowsza inwestycja galerii to ponad 8-tysięczny ogród miejski na bulwarach Warty jakie sąsiadują z galerią. Centrum handlowe stworzyło tam nietypową zieloną strefę ze ścieżkami, fontannami i placami zabaw. Pierwszy tego typu obiekt łączący rekreację z zakupami w Częstochowie.
Na większy lokal zdecydował się także salon meblowy Mebel Rust, który ponownie otworzy się pod nowym szyldem Ernest Rust. Znana w całej Polsce marka z segmentu wyposażenia wnętrz przeniosła się ze 145-metrowego salonu, do salonu mającego 204 m kw., pozostając jednocześnie na poziomie +1 galerii.
Coraz częstsze decyzje najemców Jurajskiej o powiększeniu lokali to zasługa m.in. pozycji, jaką centrum handlowe zbudowało sobie w ostatnich latach na lokalnym rynku, a także sukcesu jaki galeria odniosła na rynku. Tylko w 2017 roku centrum odwiedziło blisko 7 milionów osób. Także 2018 rok obfituje w rekordy footfall. Niedawno galeria zanotowała najlepszy maj w swojej 8-letniej historii, zamykając miesiąc, pomimo wolnych niedziel i dni, z liczbą ponad 540 tys. klientów.
Wpływ na decyzje najemców mają także inne czynniki. W tym m.in. z sukcesem przeprowadzona rekomercjalizacja, w efekcie, której galeria jest już prawie w 100 proc. wynajęta. Fakt, że oferta to dziś jeden z najmocniejszych atutów galerii sprawił także, że centrum handlowe przyciąga dziś nie tylko częstochowian i mieszkańców sąsiednich powiatów, ale także mieszkańców miast z województw graniczących z Częstochową, w tym. z woj. łódzkiego, opolskiego, świętokrzyskiego. Tym samym zasięg galerii obejmuje dziś nawet 1,4 miliona osób.
- Galeria odnosi sukces na rynku, a tym samym i nasi najemcy. Dziś jesteśmy nie tylko stabilnym partnerem, ale także partnerem biznesowym wciąż z ogromnym potencjałem, w którego warto inwestować. Ten potencjał widzą dziś nasi najemcy, a do inwestycji przekonują zarówno dobre wyniki finansowe, jak i zamiany, jakie zaszły i zachodzą w galerii – mówi Anna Borecka-Suda, leasing manager Galerii Jurajskiej.
Te ostatnie obejmują przede wszystkim serię inwestycji modernizujących galerię. Tylko w ostatnich 2 latach Jurajska przemodelowała m.in. food court, stworzyła toalety rodzinne, zainwestowała w nowe strefy relaksu, w tym strefę dydaktyczną premium z olbrzymimi akwariami, a także w najnowocześniejszy w Polsce system zarządzania parkingiem z aplikacją mobilną oraz nowe parkingi w tym m.in. dla autokarów.
Najnowsza inwestycja galerii to ponad 8-tysięczny ogród miejski na bulwarach Warty jakie sąsiadują z galerią. Centrum handlowe stworzyło tam nietypową zieloną strefę ze ścieżkami, fontannami i placami zabaw. Pierwszy tego typu obiekt łączący rekreację z zakupami w Częstochowie.
- Galeria się zmienia, uwspółcześnia, dopasowuje do oczekiwań, jakie mają dziś konsumenci, także ci z pokolenia millenialsów i pokolenia Z. W efekcie tworzymy galerię przyjazną, nowoczesną i bardzo komfortową, w której oprócz zakupów, można produktywnie spędzić czas wolny w unikalnych strefach. To tworzy niezwykłą otoczkę dla naszych najemców, stymulując przy okazji rozwój ich biznesu i ruch w sklepach – zapewnia Roman Bugajczyk, dyrektor galerii.
Źródło: Galeria Jurajska
Źródło: Galeria Jurajska