wtorek, 13 listopada 2012
[POLECAMY KSIĄŻKĘ] Autobiografia Michael Phelps, Brian Cazeneuve
Kiedy był małym chłopcem, bał się wejść wody. Żeby pływać, musiał się przełamać. Żeby zwyciężać, musiał pokochać to, co przerażało go najbardziej na świecie. Kilkanaście lat później spędzał w wodzie całe dnie.
Jako nastolatek powiedział trenerowi, że nigdy się nie męczy.
Ten postawił sobie za punkt honoru udowodnić mu, że się myli. 22 medale olimpijskie później trener zrozumiał wreszcie, że Phelpsa nie da się złamać.
39 razy bił rekord świata – po raz pierwszy jako stremowany piętnastolatek, onieśmielony przez sławy, z którymi stanął do wyścigu. Wygrał z najlepszymi – i pokochał smak zwycięstwa. Przeciwności losu tylko wzmagały jego determinację. Im większa ciążyła na nim presja, tym lepiej się spisywał. Im było trudniej, tym więcej z siebie dawał.
Historia Michaela Phelpsa inspiruje. Uczy, że wielkie cele osiąga się małymi krokami. Po przeczytaniu jej żaden cel nie wyda ci się zbyt śmiały, a żaden plan – niemożliwy do zrealizowania.
Tylko ta książka pozwoli Ci zajrzeć w umysł najwytrwalszego człowieka naszych czasów i poznać tajemnicę jego sukcesu.